Hej!
Wracam dość prędko przychodząc do was z dwoma wiadomościami. Szczerze mam jeszcze trzecią, ale zachowam ją na inny moment... ;)
Zapraszam do czytania!
Po moich szalonych zakupach koni zostało mi jeszcze 1000 Star Coins. Postanowiłam go nie wydawać, bo mogłoby mi się na coś jeszcze przydać. Wiedziałam, że Ayla i Umbra wracają 23 czerwca i długo zastanawiałam się czy nie kupić Ayli. Bo w końcu nie wiemy czy wrócą za rok, a może więcej. Po dwóch dniach zdałam sobie sprawę, że bardziej opłaca się kupić Aylę. Bo jeśli wejdą nowe konie to zostaną, a nie rozpłyną się, prawda? No chyba, że jakieś magiczne znowu wejdą... Pojechałam do Gary'ego i stało się. Kupiłam Aylę!
Stoi obok Umbry, a nazywa się Crystalamber.
Ayla piękna w biegu.
Szczerze nie żałuję. Gdybym jej nie kupiła nie wiadomo czy w ogóle kiedykolwiek bym się na niej przejechała. Ma bardzo ładną maść, mimo, że nie ładniejszą niż Umbra, ale warto zawsze mieć takie wyróżniające się z tłoku konie. Co prawda teraz w SSO okropnie dużo ludzi jeździ na Umbrach i Aylach, ale za parę miesięcy to minie, a może nawet za rok. Pojawią się nowi gracze, którzy nie będą mieli tych koni. Więc myślę, że Aylę lub Umbrę warto mieć! A jeśli nie masz Star Coins nie przejmuj się, może one jeszcze wrócą (?).
Zapraszam do przeczytania drugiej części wpisu!
Ostatnio zaczęły mi się zadania z fabułą. Ponieważ mam już 16 level, a już zaraz 17. Zaczęło się od spotkania Starshine...
Po uratowanie Lisy...


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz zanim go opublikuję trafi do sprawdzenia do mnie. Więc proszę o nie pisanie tysiąc razy jednego komentarza i zastanawiać się dlaczego go nie ma ;) Z góry dziękuję C: